Zastanawiam się jeszcze, czy transformacja tego mebla jest łatwa i szybka (no i cicha), jeśli tak to uważam, że to sympatyczny i praktyczny pomysł (o ile ten fotel faktycznie jest wygodny). Dzięki temu oszczędzamy miejsce w pomieszczeniu. Później zaś, gdy dziecko śpi już w łóżeczku, można na stałe ustawić funkcję "fotel" i nie ma problemu, co zrobić z niepotrzebną kołyską. W tej formie mebel może spokojnie służyć dopóki w domu nie pojawi się kolejny szkrab ;)
creativity that makes a difference
0 komentarze:
Prześlij komentarz